Sukcesy :)

Agatka

Sukcesy dnia dzisiejszego (moje i Anki:) ):

*doszłyśmy na pieszo do Torunia 'dość' ruchliwą ulicą gdyż pociąg się rozklekotał w połowie drogi

* ne poszłyśmy na koncert bo ja (Agatka) nie wzięłam szczoteczki do zębów Rock ya

* zgubiłam (Agatka) ramiączko od stanika

* Kazano nam czekać na dwa naleśniki 2,5 godziny....

(nie czekałyśmy

)

* Pojechałyśmy obejrzeć dywany kwiatowe i okazało się iż jeszcze nie zakwitły Przestraszony

* Agatka pierwszy raz w życiu kupiła sama alkohol (i to w uzdrowisku Wesoly

)

* Pociągiem z Torunia na prośbę Pana Konduktora pojechałyśmy na koszt firmy

* Jednorazowy przejazd MZK kosztował dziś 14.80 Krzeslem go!

Pozdrawiamy z Torunia Agatka i Anka Wesoly

Paweł

Fajny dzień z przygodami miałyście

Koral

Fajnie fajnie Wesoly

Zabierzcie pierników dla nas trochę Mruga

Damian=)

RESPECT:D

ale mnie zastanawia to ramiączko od stanika Jezyk

i ,żę na prośbę Pana Konduktora pojechałyście na koszt firmy

kurna mam nadzieje ,że jutro bedzie ten dzien ostateczny bo na dowod juz czekam 37dzień!!! wrrr Wesoly

Paweł

Ja tylko 2 tygodnie czekałem Cool

Witaj w klubie tych co noszą kawałek plastiku w kieszeni Hyhy

Damian=)

ja jak juz to pije vodke Jezyk

a nie piwo:D ale juz musze ograniczyc

Paweł

Też vodke wole ale tylko piwo jest do wyboru z tej listy Jezyk

A dlaczego musisz ograniczyć?

Już w tym wieku? Zdziwiony

Damian=)

niejestem ziomkiem ktory bedzie walil jak moi koledzy niekotrzy nawet codziennie albo co tydzien tak ,ze lapia zgona wole sie narabac raz na jakis czas - zreszta niedlugo mam polwinki Jezyk

Paweł

Ja miałem mieć połowinki na studiach, ale moja wspaniała grupa jest tak zgrana, że nici Kwasny

- to tak powracając do tematu i "sukcesów" Jezyk

juliakawalec88

e tam!!!! jak nie masz z kim urządzić połowinek to możesz z nami hihihihi Partyman

Agatka

Paweł

Fajna propozycja julia Ok!

tylko najgorsze, że nieuchronnie zbliża się czerwiec i sesja... Rolling Eyes

już się boję

juliakawalec88

se...co??? Razz

tam sesja nie sesja...to dopiero w czerwcu hihihihihi...skibi ma już poprawkę Wesoly

carpe diem czy jakoś tak Razz

może nie powinnam pisać w taki sposób bo zaraz będę traktowana jak półgłówek Wesoly

poza tym nie pierwsza nie ostatnia sesja w życiu..hihihi
mój sukces-
namówiłam naszego pana ochroniarza żeby namówił pana Stasia (kimkolwiek on jest) żeby oderwał się od kładzenia kafelków i naprawił nam prąd...ech...nie ma to jak zrobić z siebie zagubioną, niezaradną,przestraszoną kobietę Wesoly

zawsze się jakiś rycerz znajdzie Mruga

ale prąd już mamy...

skibi

właśnie, proszę trzymać kciuki, żebym tu jutro mogła napisać w sukcesach, że poprawiłam tą nieszczęsną klimatologię... a sesja??? to za jakieś sto milionów lat!!! Mr. Green

jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyyle do tego czasu może się wydarzyć... no nie wiem, na przykład wyjdę za szejka, albo wyjadę do Peru uprawiać...eee...no to co się tam uprawia Wesoly

kakao. p.s.wydział geografii. no tak.

Paweł

Ja napisałem że sesja sie ZBLIŻA Razz

tak dla przypomnienia studiującym Rolling Eyes

A kciuki za skibi trzymam Mruga