Janusz Józefowicz

ad · Wysłany: Pią 15:42, 07 Mar 2008 Temat postu:

chcialbym juz wiedziec co planuje JJ i co sie dzieje z buffo Smutny

Damian=) · Wysłany: Pią 15:45, 07 Mar 2008 Temat postu:

lalala normalnie nie wiem po kiego grzyba umieszczacie tego pudelka i reeszte??

ffuksia · Wysłany: Pią 15:46, 07 Mar 2008 Temat postu:

Porażka, brak słów. Jak można takie bzdury pisać. Oni nie mają za greosz przyzwoitości.

ad · Wysłany: Pią 15:48, 07 Mar 2008 Temat postu:

dzisiaj to juz tak pudel przegial ze szok

Kasia24 · Wysłany: Pią 16:29, 07 Mar 2008 Temat postu:

dla pudelka dzien bez plotki o januszu jozefowiczu i nataszy to dzień stracony...ech.. żenujące to jest... gorzej, bo cały ten teatr robi się coraz bardziej zenujący....

Koral · Wysłany: Pią 17:32, 07 Mar 2008 Temat postu:

Nicole · Wysłany: Pią 17:35, 07 Mar 2008 Temat postu:

Gość ma talent do spektakli.
Nawet go lubię Wesoly

ad · Wysłany: Pią 17:35, 07 Mar 2008 Temat postu:

nawet?

Nicole · Wysłany: Pią 17:41, 07 Mar 2008 Temat postu:

Tak nawet.
Nie jestem jego megafanką.

Kuncyfuna · Wysłany: Pią 19:05, 07 Mar 2008 Temat postu:

Ja go bardzo cenię za Metro i za parę innych rzeczy. Ale jakoś ostatnio stopniowo coraz mniej go lubię.

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 18:30, 09 Mar 2008 Temat postu:

a teraz ja napiszę, coś takiego, co nigdy nie przeszłoby mi przez myśl...więc,trochę zgadzam się z pudelkiem. I każdy kto chociaż troszeczkę intresuje się tym co dzieje się na świecie też. Cenię Jóżka, za to co robi ale nie mam zamiaru go gloryfijkować. LUDZIE CZY WY WIECIE CO SIĘ DZIEJE NA BIAŁORUSI?! panuje tam reżim, który jest powodem śmierci wielu ludzi. Gdzie przeciwników politycznych zamyka się w więzieniach lub inwigiluje, dziennikarzy morduje. Gdzie nie istnieje coś takiego jak prawa człowieka, niezawisły wymiar sprawiedliwości, czy wolność słowa. Józek powinnien czasem zastosować się do słow wypowiadanych przez siebie w Poranku Kojota "pieniądze to nie wszystko". A on zrobił to dla pieniędzy...i co teraz nadal uważacie go za bohatera? bo ja nie...po prostu nie...wspiera reżim, który zabiera ojców dzieciom, bo mają inne przekonania polityczne. I jeśli miałabym do wyboru: życie jednego człowieka czy powstanie musicalu Metro, myślę że wybrałabym człowieka...Józek mogę się założyć, że protestował przeciw zniszczeniu Rozpudy, a wspiera człowieka który ma krew na rękach (jestem pewna że Łukaszenka był w KGB)...przeprszam uniosłam się, ale ludzie...dystansu trochę. Wkurzające jest to, kiedy pudelek mówi w czy spi natasza, a w czym Józek, ale to że jego działania przeczą etyce w tym wypadku nie da się zaprzeczyć. Aż się zmęczyłam ym pisaniem...

ffuksia · Wysłany: Nie 19:03, 09 Mar 2008 Temat postu:

a ja uważam, że nie masz racji. Sztuka powinna być niezależna. Na przedstawienia chdzą różni ludzie nie tylko łukaszenko, a sztuka daje wolność i wiarę w lepsze jutro. NIkt z nas ani ty, ja czy pudelek nie znamy powodów i kulisów powstania tego przedstawienia w związku z powyższym nie mamy prawa go oceniać, bo słowa czasem bardziej krzywdzą niż czyny.
Zgadzam się, że Łukaszenko jest zbrodniarzem, ale czasami niewinna sztuka daje poryw do działania i rewolucji.

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 19:26, 09 Mar 2008 Temat postu:

zaraz, zaraz...stop. Kto daję tyle kasy, w kraju autorytarnym na spektakl? jeśli nie jest on "pod" władzę.gdzie tu jest niezależna sztuka? bo ja jej nie widzę. jeśli sztuka jest przez kogoś takiego jak Łukaszenko fundowana , to mogę Ci zaręczyć, że nie ma to nic wspólnego z niezależnościa. Tu jest tylko, zimna wyrachowana chęc zarobienia kasy, oraz polityka (która tam niestety jest polityką tyrani). Tam nie można napisać tekstu do gazetki parafialnej, żeby był on "niezależny" co dopiero zrobić taki spektakl(i myślę że na naciskach się nie skończyło)..Bądzmy realistami...czy wiecie, jaka jest tam sytuacja Polaków?! a tu nagle przyjeżdza (pierwszy zgrzyt- nie wszystkich tam wpuszczają z Polski) "pan wielki artysta" i chce robić "niezależną" sztukę...czy ktoś wogóle wie co się tam dzieje?! i na czym polega polityka w takim kraju? PRZEPRASZAM,ŻE TO NAPISZĘ: wszyscy z nas uważają się na tym forum za wrażliwych ( mnie nie wyłączając Jezyk

), a nie pochylą się nad losem ludzi uciskanych bo to plami Józka? ja czegoś tu nie rozumiem...sam Jożek mówił o tym, że robi na Białorusi"Proroka" i to nie raz. Więc jak się robi interesy z takim człowiekiem jak Łukaszenka, to nie są nam potrzebne szczegóły tych interesów, wystarczy, że są same interesy...

ffuksia · Wysłany: Nie 19:50, 09 Mar 2008 Temat postu:

Ty chyba mylisz pojęca! Józefowicz nie ma wpływu na to co robi łukaszenko. JJ robi sztukę. Jeżeli on tego nie zrobi to zrobito ktoś inny, albo nikt. Moim zdaniem to nie znaczy że robi interesy z Łukaszenko, jeżeli już to oznacza tylko tyle, że łuykaszenko , uważa że JJ mu nie zagraża i pozwala mu na robienie tego.
Ty jesteś jeszcze młoda, ale spytaj swojej mamy ile wiary i nadzieji dawały zwykłym ludziom w czasie komuny przyjazdy artystów z zagranicy (zachodniej) jaki powiew świeżości, wiary i nadziei, że może być lepiej.
Mam nadzieję, że właśnie tym kierował się JJ decydująć się na zrobienie Proroka, a jeżeli nie to jest dupek, ale my tego nie rozwiążemy bo nie znamy całej prawdy.
a co do białorusi i traktowania tam ludzi to masz całkowitą rację.

Damian=) · Wysłany: Nie 20:13, 09 Mar 2008 Temat postu:

białorus to wiadomo co sie dzieje- kurna wiec dla mnie twoje posty to nie oświecenie a Józek ma za małe raczki i nóżki ,zeby robić ineteresy z takim ziomkiem jak ŁUKASZENKA i napewno nic Jozek nie ma wspolnego do polakow w białorusi bo jakby miał to to samo np mogłoby byc w irlandii czy anglii wiec troche zwolnij i przemysl troche Twisted Evil