Jubileusz Metra - 20 - lecie

lampkanocna0

Witam.
30 stycznia cała stara obsada, z pominięciem osób, które odeszły, czyli Marek Pałucki, Marc Thomas, oraz tych, co wyjechali za granice. W sumie ma być 80% premierowej obsady. Główne role - Groniec, Janowski...
poza tym Edyta ma grać. Liczę na jej litanie.
Nie wiem jak w dni poprzednie, ale ponoć części pierwszych składów mają być mimo wszystko. Ze źródeł raczej potwierdzonym wiem, iż 1.02 będzie grała Natasza i Janusz.
Ad tego 30 stycznia. Kto się wybiera? Są wejściówki - 35 zł z tego co wiem i na tej samej zasadzie sprzedawane.

No i ogólnie co sądzicie o tym całym jubileuszu?
Bo jak dla mnie ze starą obsadą to to Metro będzie lekko starością zajeżdżało, mam nadzieje, ze również wplączą tam obecną obsadę, szczególnie tancerzy.

ad

tez slyszalem ze prawie wszysyc sie zgodzili i grac beda...ale dzisiaj w pytaniu na sniadanie Leszczyński coś gadal o metrze i powiedzial ze Janowski ma nie grac nie wiadomo dlaczego i górniak tez powiedziala ze raczej nie. Nie wiadomo komu wierzyc Jezyk

ale mogliby sie spotkac wszysyc i to zagrac. Fajnie byloby gdyby jakies urywki byly w tv.

Kasia24

Janowski z tego co wiem ma być Wesoly

31.01 ma garć podobno Beata Wyrąbkiewicz i Dariusz Kordek Wesoly

) dla mnie starością nie będzie zajeżdżało, wręcz przeciwnie ten spektakl będzie czymś nizezapomnianym, czymś co z pewnością warto zobaczyć ? Wesoly

))

a po wejśćiówki to życzę powodzenia, bo ciekawe o której trzeba bedzie tam stanąc w kolejce...

lampkanocna0

Janowski mi powiedział, że będzie grał... powiedział też, że będzie kasia groniec, a nie wiadomo co z edyta
~~~~~~~~~~~~~~

Kasia24

Powiem tylko tyle narazie - było genialnie! Niezapomniany spektakl!!! Wesoly

))))

lampkanocna0

Wypadało by się wypowiedzieć. Niebawem dodam filmiki na youtube...
A więc. Janowski nie wypalił, grał zamiast niego Józefowicz. Opowiem po kolei wszystko:
A więc na widowni można było oglądać pełno gwiazd polskiej telewizji, m.in. Rozmus, Torbicka, Steczkowska...
Na wstępie puścili około 40 min film przedstawiający próby i przygotowania do musicalu, było dużo śmiechu, a jeszcze wcześniej wyszli Józefowicz i Stokłosa powitać przybyłych ludzi.
Pierwszy utwór - skopany (wyk. Janusz Józefowicz), nie podobał mi się w ogóle jego głos i to wykonanie, ale zobaczenie osób ze starej obsady było WOW, tej sceny obrotowej tego wszystkiego...
Następne sceny były dokładnie takie same jak w ekranizacji - tzn. scenariusz- role Dzidzi grała pani Duda-Kozera, a resztę obsada z ekranizacji.
"Kopciuszek" - hm. dobrze, ale nic więcej nie powiem. Pierwszy głos - Basi Melzer - genialny, drugi - Borkowskiej Alicji hmm... średni, początek wręcz tragiczny, później w miejscu kulminacyjnym bardzo dobrze, trzeci - Gejslerova - bardzo dobrze
"A ja nie" - szczerze - nie dało rady słuchać, straszne wg. mnie... Pozmieniany tekst w refrenie, w ogóle nie wiadomo skąd wzięty... No, ale ok... Reżyser, to reżyser - on rządzi ehh
"Szyba" - mnóstwo załamań dźwięku na samym początku, ale od połowy piosenka była tak wspaniała, że no WOW... 10 minutowe owacje dostała Kasia Groniec, aż się wzruszyła i popłakała... 100 raz lepsze od tego z ekranizacji.
"Bluzwis" - fajny, fajny, instrumenty na żywo, Joanna Dark i jej głos mniam... zajebisty...
kolejne sceny były nie fajne, bo był Józefowicz, aż go się słuchać nie dało. Zmieniał wszystko co tylko się dało, ogólnie on w tej roli czuł się chyba jak prowadzący wieczory w Buffo. Dyskutował podczas swojej roli z widownią, to było nie fajne... Ogólnie bardzo dużo śmiechu przy zwrotach: "jesteście młodzi", ogólnie co chwila oklaski, każda kiwnięcie palcem było oklaskane, strasznie zagłuszali wszystko ludzie ,
"Wieża Babel" - początek tragiczny, oni sami nie wiedzieli, kto ma daną rolę śpiewać chyba, za to później wynieśli się na prostą i było fantastycznie, weszła nawet nowa obsada
"Hasła" - fajnie, więcej nie powiem, bo hmm... tylko fajnie
"Uciekali" - dużo osób z widowni kupiło takie świecące głowienka i machali, ogólnie świetnie wykonali tą piosenkę... Tu pomyłka - zagapienie się ludzi ze sceny... Tu była konfrontacja Józka z facetem z widowni, ogólnie Kasia Groniec powtarzała 2x swoja rolę, bo hehehe... nie usłyszała reszta obsady i zapomnieli wejść przed Uciekali
"Wszystko jedno czy słońce..." - hm... strasznie w innym rytmie zaśpiewane, Kasia bardzo przeżywała wydobycie każdego wyższego dźwięku, bardzo widać było, że sprawiało jej to trudność, ale fajnie wyszło
"In God we trust" - aaaaa...... kocham tę piosenkę, wow, było mniam, piękna cudowna... Bo nie śpiewał Józek lecz Michał Milowicz i ten wielki banknot dolarowy w tle co się wysunął, Ahhh
"Pieniędze" - świetnie, bo z Asią Dark i w ogóle ahhh mniam...
"Żyj na swój koszt" - zupełnie inny początek, wyskoczył Milowicz i zaczął śpiewać premierowy tekst, nie ten ruski, później po linie zjechała Magda Depczyk i było cudownie
"Brzdęk" "Marzenie spełniły się" - no co tu mówić BOMBA
"Szereg" - ahhh.... Również Bomba no genialne
"Litania" - największy ból spektaklu, aż mnie się źle zrobiło... JÓZEFOWICZ POWINIEN SIĘ WSTYDZIĆ ZA TO CO ZROBIŁ!!! <--nie wiem po co oklaski Smutny Ahh już nie będę komentował
Kolejne sceny - Józefowicz grał to były takie sobie . Niestety zostaliśmy do momentu śmierci Jana, bo pociąg mięliśmy no i niestety nie dało rady wyjść później
......... Józefowicz- masakra, po prostu porażka, okropieństwo, bleee... fuj... hehehe... podpowiadał Olafowi Lubaszeence, bo tekstu zapomniał, no parodia w jaki sposób to robił...
Ogólnie teksty były ciut przerobione, by podkreśli, ze Metro ma już 20 lat. TRAGICZNY ŚMIECH LUDZI - kiedy Filip zbulwersowany wychodzi ze sceny z tekstem "Ile zamierzasz bawić się w Metro"... No ogólnie straszne śmiechy były na słowach "młodzi".... Ogólnie pojawił się tekst, że 20 lat się z Metro bawię... hehehe... Joasia Dark też coś powiedziała, że spotkamy się za 20 lat- aaa... składając życzenia.
Ogólnie powiem tak - brak emocji, patrząc na "Metro" z góry, bardzo mało kontaktu. Nie to co w Buffo - tam wg. mnie jest lepiej. A i pominięcie tekstu "OBETNE WŁOSY" - Gdyż Dmochowski ma ich już mało... Też duży śmiech no i ... haha
A i nagrywać można było, robić zdjęcia też.
Ogólnie pewnie fajnie było, ale na dole... Bo na górze widać fantastycznie, ale kicha... Jakoś choreografia wydała mi się taka sobie, chyba w buffo jest to widoczne, bo w Dramatycznym to gdzieś ginie
No i to moja opinia. - Dodam niebawem filmiki na youtube i nagrania gdzieś wstawię.
Dodam jeszcze tylko, że "Litania" było największą pomyłką Smutny

Kasia24

a ja uważam, że te wstawki i takie żywe reakcje publiczności na teksty, które teraz nabierają innego wydźwięku były świetne..to świadczy wg mnie,że ludzie pamiętaja dawną obsadę i umeiją dopasować obecną sytuację do tekstów w "Metrze" przez reakcje publiczności ten spetkakl..ja to bardzo cenię! brakowało mi tylko takiego kontaktu z widownia w sensie odległości- Buffo jest mniejsze i przez to, ten kontakt jest supełnie inny, wszystko dzieje się bliżej publiczności, jest bardziej kameralnie Wesoly

)

lampkanocna0

nie no aktywność publiczności i pamięc tych scen wszytskich była fajna... Józefowicz mnie się nie podobał. A tobie Kasiu? Wiesz, może dlaczego zmieniał refren w "A ja nie" - przecież zupełnie inny sens wtedy miał - JA POŻYCZAM, BO SWIAT MI NIE ODDA? eeee...
I co powiesz o Litanii, bo dla mnie to było żałosne...

ad

z tego co wiem, to Józek zawsze jak grał to śpiewał taką wersje "A ja nie". Ale w szoku jestem że się nie podobał. Józek po Janowski to chyba najlepszy Jan...

Maarta333

Józek się nie podobał? Ja byłam w szoku, że po tylu latach potrafił tak wyjść na scene i powalić mnie już przy "A ja nie"! Był naprawdę świetnym Janem, najlepszym jakiego miałam okazję oglądać! Nadał sens tej roli.
Do dzisiaj jestem w szoku, może później napiszę więcej, dla mnie było to najlepsze METRO jakie kiedykolwiek widziałam!

ad

a co bylo z ta litanią? Z tego co sie zdążyłem dowiedziec to, że zaczęła Natalia K., a potem puścili edytę na ekranie. tak?

Kasia24

ja nie dojrzałam kto to był, być może i była to Natlia K. ale głowy nie dam sobie uciąć... potem puszcvzona była na ekranie w wykonaniu Edyty Górniak... ja jak teraz sobie pomyślałam o tym, co wczoraj zobaczyłam, już tak na spokojnie to generalnie bardzo bardzo mi sie podobalo, ale jedna rzecz mnie troszke zdziwiła... na samym koncu jak juz wszyscy byli na scenie to obecna obsada stała sobie z tyłu i nikt o niej słowa nie powiedział..a przecież Metro to nie tylko taci aktorzy...teraz są też inni i o nich nie należy zapominać...a oni stali z tyłu, razem spiewajac Wieżę Babel na końcu...

ad

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcia

lampkanocna0

TAK - PUSCILI EDYTE GORNIAK NA TELEBIMIE!!!! A NATALIA K. ZACZELA TAK LADNIE Smutny

[link widoczny dla zalogowanych]
Powiedzcie kim jest ta blondynka na tej focie z tym rozowym kwiatkiem

[link widoczny dla zalogowanych] I ta w tej czerwonej, ktora tak naprawe było- siono-fioletowa. ta z kucykami...

Kasia24

Na pierwszym zdjęciu- Beata Wyrąbkiwicz
na drugim- Agnieszka Warchulska
Wesoly

Dziś grała Beata właśnie i była cudna, śliczny, miękki głos, taki dziewczęcy!! Wesoly

Kordek aktorsko całkiem niezly, ale woklanie... zostawię to bez komentarza..